wtorek, 16 kwietnia 2019

Pożyczki dla zadłużonych w Gdańsku, Krakowie i Warszawie? Co je łączy?


Nieco przewrotny tytuł odnosi się do statusu prawnego wszystkich pożyczek i ofert, jakie wychodzą spod pióra instytucji pozabankowych. Dlaczego? Kwestie te warto porównać do prawa, które wiąże się z działalnością banków oraz ich sposobem funkcjonowania. Jakie są pożyczki w różnych miejscach Polski, a jakie być nie mogłyby?

Podstawa prawna – bank a parabank

Na początek kilka słów o prawnym rozróżnieniu. Otóż, prawo bankowe, które jest jednym z najważniejszych praw w tym sektorze, jest stosowane głównie do pożyczek gotówkowych oraz kredytów z banku. Tymczasem biorąc pożyczkę dla zadłużonych w Gdańsku, Krakowie czy Warszawie, konsument ma do czynienia z pożyczką pozabankową.
Dlaczego to tak ważne? Między innymi ze względu na BIK oraz KRD i inne tego rodzaju bazy danych, ale o tym za chwilę. Tymczasem warto zauważyć, że prawo odnoszące się do instytucji pozabankowych to przede wszystkim ustawa o kredycie konsumenckim z 2011 roku wraz z późniejszymi zmianami oraz kodeks cywilny. Jest to zatem zupełnie inny poziom podległości prawnej.

Pożyczki dla zadłużonych Gdańsk – inne niż wszystkie?

Co zatem daje wzięcie pożyczki dla zadłużonych w Gdańsku? Mniej więcej to samo co w Warszawie, z tym że należy szukać firm godnych zaufania i z dobrymi opiniami. Chodzi jednak o to, że pożyczki pozabankowe nie mają tak restrykcyjnych obwarowań. Co to oznacza? Mniej więcej tyle, że nie instytucje pozabankowe nie muszą tak dokładnie podchodzić do historii kredytowej.
Prawo nakłada obowiązek na firmy finansowe, weryfikacji zdolności kredytowej klienta. Bank musi zrobić to w oparciu o dane z BIK, KRD czy ERIF albo innych, podobnych źródeł. Tymczasem instytucja pozabankowa może posiłkować się tego rodzaju danymi albo ofertę dopasować do swojego klienta i przyznać kredyt osobom zadłużonym.

Czym jest pożyczka, a czym jest kredyt?

Na koniec krótka notka o różnicach miedzy pożyczką a kredytem. Otóż, cała zmienność polega na przedmiocie danej umowy. W przypadku kredytowej jest to jakaś suma pieniędzy, którą ktoś oddaje czasowo komuś innemu i oczekuje zwrotu wraz z opłatą za okres wypożyczenia.
Z kolei przedmiotem umowy pożyczkowej nie muszą być pieniądze. Pożyczać można wiele rzeczy i, co najważniejsze, w przypadku pożyczek pozabankowych, konsument nie musi nawet określać, na jaki cel przeznaczył środki.


Brak komentarzy: